Sensacyjne powołanie do polskiej kadry? "PZPN kręci się wokół niego"

Gasiorowski ma polskie korzenie. Urodził jednak i wychował się w Hiszpanii. Na poziomie młodzieżowym reprezentował barwy "La Rojy".

W kadrze Hiszpanii do lat 19 rozegrał 23 mecze, notując w nich siedem bramek. Wciąż może być powoływany do kadry U-21, ale raczej będzie celował od razu w występy w seniorskiej reprezentacji.

Na antenie Radio Marca podano, że PZPN bada temat związany z potencjalnym powołaniem defensora. Jednocześnie jest on na szerokiej liście Luisa de la Fuente, obecnego selekcjonera mistrzów Europy.

- Dziś w Radiu Marca gadali o Yarku i poinformowali, że PZPN kręci się wokół niego, a Luis de la Fuente umieścił go na wstępnej, szerokiej liście. Tak tylko informuję w ramach ciekawostki, bo wiadomo, że chłopakowi bardziej zależy na Hiszpanii (co zrozumiałe) i myślę, że nic z tego nie będzie w kontekście kadry Polski - opisał Tomasz Ćwiąkała.

W lipcu Gasiorowski zamienił Valencię na PSV. Holendrzy zapłacili za niego 9,8 mln euro. W nowych barwach rozegrał już trzy mecze, notując jedną bramkę i jedną asystę.

20-latek jest nominalnym stoperem, ale w Valencii grywał też jako lewy obrońca. Jan Urban sugerował zaś, że będzie stosował formację z czterema defensorami. Nie mamy zbyt wielu topowych kandydatów na lewą stronę tej formacji.