Sensacyjny bohater Realu! On znowu strzelił

Do wyjściowego składu Realu wrócił Kylian Mbappe, który nie zagrał w poprzednim meczu z Manchesterem City z powodu problemów mięśniowych. Na początku starcia z Alaves Francuz kropnął obok słupka. Kolejny strzał Mbappe wylądował nad poprzeczką.

W 11. minucie niecelnie uderzył Rodrygo. Real przeważał, ale początkowo miał pewne problemy na etapie finalizowania akcji. W końcu nadeszła 24. minuta. Wtedy Mbappe otworzył wynik po świetnym strzale pod poprzeczkę.

Ekipa Alonso chciała pójść za ciosem. Bellingham skierował piłkę do bramki, ale gol nie został uznany z powodu zagrania ręką. Po drugiej stronie boiska niecelnie uderzył Victor Parada. Pod koniec pierwszej połowy ekwilibrystycznie, ale skutecznie interweniował Courtois.

Do przerwy madrytczycy prowadzili 1:0. Na początku drugiej odsłony Rebbach główkował obok bramki Realu. Z kolei Sivera obronił kolejne uderzenie niezwykle aktywnego Mbappe. W 61. minucie Boye niecelnie uderzył.

Real nieco wyhamował, a gospodarze postanowili to wykorzystać. W 69. minucie Courtois musiał wyciągnąć piłkę z siatki po strzale Carlosa Vicente.

W 76. minucie Real odzyskał prowadzenie. W drugim meczu z rzędu do siatki trafił Rodrygo. Wcześniej wychowanek Santosu strzelił z Manchesterem City.

W końcówce Brahim Diaz ładnie przełożył rywala w polu karnym, po czym huknął w boczną siatkę. Goście domagali się też rzutu karnego, sędziowie po analizie VAR go jednak nie podyktowali.

W 95. minucie Sivera zatrzymał jeszcze Bellinghama. Real zwyciężył 2:1 i zajmuje obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli. Strata do liderującej Barcelony wynosi cztery punkty.