Sensacyjny plan Niemców nie wypali. Piłkarz Bayernu z jasnym marzeniem na przyszłość

Środkowy napastnik to pozycja, z obsadą której problem miał zarówno Joachim Loew, jak i Hansi Flick. Teraz z tym wyzwaniem musi natomiast mierzyć się Julian Nagelsmann.

Nasi zachodni sąsiedzi pod uwagę brali różne rozwiązania. Jednym z nich okazało się możliwe naturalizowanie Mathysa Tela, który odgrywa coraz ważniejszą rolę w Bayernie Monachium. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Wszyscy wiemy, że nie mamy tak dużej liczby klasowych napastników, co pięć, dziesięć, czy piętnaście lat temu. Tel jest świetny. Na pewno moglibyśmy spróbować, ale ostatecznie zdecyduje sam zawodnik - stwierdził Rudi Voeller.

Słowa dyrektora niemieckiej kadry odbiły się szerokim echem w mediach i trafiły już do samego zawodnika. Jak donoszą dziennikarze "Sport1.de", wysiłki Niemców prawdopodobnie spełzną jednak na niczym.

Tel jest co prawda bardzo szczęśliwy w Monachium, ale jego marzeniem pozostaje gra w seniorskiej reprezentacji Francji. Na razie w barwach "Trójkolorowych" występuje w zespole U-21.

W obecnym sezonie Tel rozegrał 11 oficjalnych spotkań w barwach Bayernu Monachium. W tym czasie sześć razy wpisał się na listę strzelców i zaliczył jedną asystę. "Transfermarkt" wycenia go na 20 milionów euro.