Sergio Ramos odmówił podpisania koszulki Realu Madryt. Piłkarz wyjaśnił powód swojego zachowania [WIDEO]

Ostatniego lata Sergio Ramos został ogłoszony nowym zawodnikiem Sevilli. Defensor powrócił do macierzystego klubu po 18 latach. W tym czasie reprezentował barwy Realu Madryt oraz Paris Saint-Germain.

Większość kariery Hiszpan spędził w pierwszym z wymienionych klubów. Stąd kibice "Królewskich" oczekują, że 37-latek nie przestanie podpisywać trykotów "Los Blancos". Obrońca odmówił jednak tego jednemu z napotkanych w piątek kibiców, czym początkowo wywołał wściekłość wśród fanów Realu.

Zachowanie byłego reprezentanta Hiszpanii mogło wydawać się tym dziwniejsze, że chwilę wcześniej złożenie autografów na koszulkach Sevilli i PSG nie sprawiało mu problemu. Ramos błyskawicznie wyjaśnił w mediach społecznościowych, dlaczego postąpił w taki sposób.

- Zaledwie chwilę wcześniej podpisałem temu gościowi jakieś sześć koszulek Realu Madryt. To ludzie, którzy potem wystawiają te trykoty na internetowe aukcje lub je sprzedają - rozjaśnił wątpliwości.

W ostatnich miesiącach z podobnego zachowania musiał się tłumaczyć defensor FC Barcelony, Joao Cancelo. Portugalczyk również twierdził, że miał do czynienia z osobami czerpiącymi korzyści majątkowe ze sprzedaży pamiątek i autografów. Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.

W tym sezonie Sergio Ramos rozegrał siedem spotkań w barwach Sevilli. Udało mu się zachować jedno czyste konto. Nastąpiło to w pierwszym meczu po powrocie 37-letniego Hiszpana na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan. "Blanquirrojos" pokonali wtedy ekipę Las Palmas 1:0.