Skandal w Portugalii! Chuligani wtargnęli do ośrodka treningowego i zaatakowali piłkarzy Sportingu [VIDEO]

Wokół Sportingu jest bardzo nerwowo już od kilku tygodni. Po kwietniowej porażce z Atletico w Lidze Europy prezydent Bruno de Carvalho postanowił zawiesić dziewiętnastu zawodników. Nie poprawiło to jednak wyników drużyny, która straciła miejsce gwarantujące grę w Lidze Mistrzów bez konieczności przechodzenia eliminacji. Zapłacił za to trener Jorge Jesus, który po niedzielnej porażce z Maritimo został... zawieszony.

Na tym jednak problemy Sportingu się nie skończyły. We wtorek na teren jego ośrodka treningowego wtargnęło kilkudziesięciu zamaskowanych mężczyzn, którzy zdewastowali szatnię oraz rzucili się na piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego.

W zajściach ucierpiał m.in. Bas Dost, strzelec 27 goli w tym sezonie ligi portugalskiej, który doznał obrażeń głowy. Napadnięto też na jednego z fizjoterapeutów, który - jak informują portugalskie media - został zaatakowany... białą bronią. Poza tym chuligani byli wyposażeni m.in. w pochodnie i żelazne pręty.

Sporting potępia dzisiejsze wydarzenia. - W żaden sposób nie możemy zaakceptować wandalizmu i agresji w kierunku naszych pracowników - napisano w oświadczeniu.

W niedzielę Sporting zagra w finale Pucharu Portugalii. Jego rywalem będzie CD Aves.