Skromna kadra zatrzymała Belgów! Sensacja w eliminacjach

Belgia, z oczywistych względów, była faworytem piątkowego starcia. Podopieczni Garcii mieli za sobą serię trzech spotkań, w których zdobyli aż 16 bramek i stracili raptem trzy. Tym razem ich skuteczność jednak zawiodła.

"Czerwone Diabły" przeważały przez znaczną część spotkania, ale nie potrafiły wykorzystać kolejnych okazji. W 19. minucie trafił De Cuyper, ale gol nie został uznany ze względu na spalonego.

Po zmianie stron swoich sił próbowali De Bruyne, Doku, Castagne czy Fofana. Żaden z nich nie potrafił jednak sprostać wyzwaniu rzuconemu przez kapitalnie dysponowanego Dimitrievskiego.

Golkiper z Macedonii zanotował łącznie pięć interwencji, dzięki czemu zatrzymał Belgię. Przyjezdni postawili wyłącznie na defensywę, nie oddali nawet jednego celnego strzału, ale ta bezkompromisowa taktyka przyniosła oczekiwany skutek. Spotkanie niespodziewanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Tym samym to właśnie Macedonia jest sensacyjnym liderem Grupy J, drugi raz z rzędu zremisowała z "Czerwonymi Diabłami". Jej przewaga nad potentatem wynosi jeden punkt, ale należy pamiętać, że zawodnicy Garcii rozegrali jedno spotkanie mniej.

W następnej kolejce drużyna z Bałkanów zmierzy się z Kazachstanem, natomiast Belgia postara się zrehabilitować w meczu z Walią. Oba starcia zaplanowano na 13 października.