Skromna wygrana Leeds United. Zadecydował gol z rzutu karnego

Drużyna "Pawi" wywalczyła kolejne punkty w tym sezonie ligi angielskiej. W wyjściowym składzie zespołu Marcelo Bielsy znów znalazł się Mateusz Klich.

Gospodarze rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenie. Już w 5. minucie objęli prowadzenie. Nick Pope wślizgiem faulował w polu karnym Patricka Bamforda. Choć etatowym wykonawcą jedenastkę w ekipie "Pawi" jest Mateusz Klich, to do piłki podszedł sam poszkodowany. 27-latek nie zmarnował doskonałej okazji.

Kwadrans później goście trafili do siatki, ale sędzia uznał, że golkiper Leeds był faulowany. Sprawa wzbudziła sporo kontrowersji. Meslier interweniował daleko przed bramką i to on wskoczył rywalowi na plecy.

W 25. minucie pokazał się Mateusz Klich, który pokusił się o strzał z dystansu, ale wyraźnie chybił. Kilka chwil później Wood był bliski wyrównania. W dogodnej okazji uderzył głową, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką.

Po przerwie piłkarze Leeds oddali inicjatywę rywalom. W 66. minucie boisko opuścił Mateusz Klich.

Przyjezdni szukali wyrównującej bramki, ale nie byli w stanie zaskoczyć rywali. W efekcie mecz zakończył się wynikiem 1:0.