Śląsk Wrocław. Vitezslav Lavicka: Mamy szacunek do Stali Mielec

Śląsk przystąpi do gry jako czwarta drużyna ligi. To dobra pozycja, by zaatakować ligowe podium. Strata nie jest jednak mała - prowadząca Legia wyprzedza zespół z Wrocławia o sześć punktów, Raków i Pogoń mają nad nim pięć oczek zapasu.

- Jestem zadowolony z tego, jak wykorzystaliśmy okres przygotowawczy. Zarówno jego pierwszą część, we Wrocławiu, gdy zrobiliśmy podstawę treningową, jak i drugą, podczas obozu w Turcji. Mieliśmy tam bardzo dobre warunki do treningów i regeneracji. Do tego, co niezwykle ważne, zagraliśmy trzy sparingi z rywalami z innych krajów. To istotne doświadczenie dla graczy i materiał do analizy dla nas. Chłopcy zrobili dobrą robotę, mieli chwilę wolnego i teraz już jesteśmy w ostatnim momencie przygotowań do gry w Mielcu, gdzie w poniedziałek czeka nas ostry mecz - stwierdził Lavicka.

Stal na razie jest piętnasta w tabeli. Za nią znajduje się tylko inny beniaminek - Podbeskidzie Bielsko-Biała.

- Mamy szacunek do drużyny z Mielca. Wiemy, że rozpoczęcie sezonu miał mało udane, ale wyniki przed przerwą zimową szły do góry. Były zmiany, nowy trener, nowi zawodnicy. Zanalizowaliśmy tę drużynę. Jest bardzo zmotywowana, ma swój styl grania i będą mocno walczyć o dobry początek drugiej części sezonu. To wyzwanie, ale jesteśmy dobrze przygotowani, by walczyć o zwycięstwo - przyznał Lavicka.

Mecz Stal - Śląsk odbędzie się w poniedziałek. Początek gry o 18:00.