Słynny trener poważnie chory. "Już nikogo nie poznaje"

Carlos Bilardo to jeden z najsłynniejszych trenerów w historii argentyńskiego futbolu. 87-latek poprowadził reprezentację "Albicelestes" do zwycięstwa na mundialu 1986.

Oprócz tego trenował też wiele znanych ekip. Prowadził Estudiantes, Deportivo Cali, San Lorenzo, Sevillę oraz Boca Juniors, a także kadry Kolumbii, Gwatemali oraz Libii.

Bilardo przeszedł na emeryturę w 2004 roku. Przez wiele lat pozostawał w zdrowiu, obserwując futbol z boku. Doczekał m.in. triumfu Argentyńczyków na mundialu 2022.

Niestety, w ostatnich latach u szkoleniowca zdiagnozowano zespół Hakima-Adamsa. Choroba prowadzi do błyskawicznie postępującego pogorszenia funkcji poznawczych.

Dobrych wieści nie przyniósł bliski przyjaciel i były asystent 87-latka Miguel Lemme. Przyznał, że były trener Diego Maradony nie rozpoznaje nawet najbliższych mu osób.

- Już nikogo nie poznaje. Czasami myli córkę z żoną. Nie mogę go jednak zostawić. Odwiedzam go trzy razy w tygodniu, choć to dla mnie trudne - wyznał w Super Deportivo Radio.

Lemme podkreślił jednak, że pomimo nieuleczalnej choroby Bilardo pozostaje otoczony troskliwą opieką. W social mediach zdrowia życzyło mu wielu sympatyków i byłych podopiecznych.