Słynny trener zaapelował do Juventusu. Wstawił się za Massimiliano Allegrim

Turyński klub słabo zaczął nowy sezon - w Lidze Mistrzów przegrał oba dotychczasowe mecze, a w Serie A zajmuje dopiero ósme miejsce w tabeli. Wygrał w niej zaledwie dwa z sześciu meczów.

Sytuacja Juventusu jest gorącym tematem we włoskich mediach. O komentarz do ostatnich wydarzeń w Turynie poproszono Fabio Capello.

- To nie jest problem z przygotowaniem fizycznym. Można go mieć po godzinie gry, ale nie po 30 minutach. Moim zdaniem to kwestia psychologiczna - brak koncentracji i poczucia własnej wartości - twierdzi Włoch.

Choć media zaczynają spekulować o odejściu Allegriego, to Capello apeluje do Juventusu o cierpliwość wobec tego szkoleniowca.

- Jeśli klub zbudował drużynę, której chciał trener, to musi mu dać czas. W styczniu, kiedy do gry wrócą Federico Chiesa, Paul Pogba, a Angel Di Maria będzie w formie, zobaczymy inny Juventus - ocenił Capello.

Drużyna Allegriego szansę na kolejne zwycięstwo będzie miała w niedzielę. Zagra wtedy z ostatnią w tabeli Monzą.