Liga Mistrzów. Smalling opowiedział o starciu z Messim. "Uścisnęliśmy sobie dłonie"

Smalling w walce o piłkę najpierw staranował Messiego, a później uderzył go ręką. Na twarzy Argentyńczyka pojawiła się krew, niezbędna była interwencja sztabu medycznego. Anglik utrzymuje, że trafił zawodnika Barcelony przez przypadek.

- Lionel wiedział, że to był wypadek. Rozmawialiśmy po meczu. Uścisnęliśmy sobie dłonie - oznajmił Smalling.

- Zaraz po tym uderzeniu nie zdawałem sobie nawet sprawy, że to było aż tak groźne - dodał.

- Taka jest piłka nożna, że podczas spotkania walczy się na całego, a po ostatnim gwizdku mamy do siebie pełny szacunek - zakończył.