"Śmiech przez łzy". Były gracz Legii prosto z mostu

"Śmiech przez łzy". Były gracz Legii prosto z mostu
Pawel Bejnarowicz / pressfocus
Legia Warszawa nie ma już szans na awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Marek Jóźwiak w rozmowie z WP Sportowe Fakty podkreślił jednak, że stołecznym powinno zależeć na zwycięstwie w ostatnim meczu.
Tydzień temu Legia przegrała 1:2 z Noah. Wyniki pozostałych ekip sprawiły, że "Wojskowi" definitywnie stracili szanse na zajęcie miejsca w TOP24 fazy ligowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na pozostałych frontach sytuacja drużyny z Łazienkowskiej nie prezentuje się najlepiej. W październiku odpadła ona z Pucharu Polski, a w Ekstraklasie zajmuje przedostatnie miejsce.
W czwartek o 21:00 rozpocznie się spotkanie Legii z Lincoln. Teoretycznie o większą stawkę gra zespół z Gibraltaru, który walczy o miejsce w fazie pucharowej Ligi Konferencji.
Podopieczni Inakiego Astiza nie mogą jednak odpuszczać. Marek Jóźwiak przypomniał, że piłkarze walczą nie tylko o przerwanie serii 11 meczów bez zwycięstwa, ale też o konkretne pieniądze. Zwycięstwo w fazie ligowej wyceniane jest na 400 tys. euro, a remis na 133 tys.
- Każde zwycięstwo w pewien sposób cieszy, ale przede wszystkim pamiętajmy, że wygrana w Lidze Konferencji oznacza określone środki finansowe, więc trzeba do tego podchodzić dwojako. Zarówno pod względem sportowym, aby zakończyć ten rok oraz smutną rundę w wykonaniu Legii zwycięstwem i móc się choć trochę pocieszyć - powiedział Marek Jóźwiak na łamach WP Sportowe Fakty.
- To będzie śmiech przez łzy, natomiast wygrana w tym meczu byłaby ważna, bo gdy wygrywamy, zawsze czujemy się zdecydowanie lepiej niż wtedy, gdy przegrywamy - dodał były obrońca Legii.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 16:50
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również