Solidna zaliczka Benfiki. Następca Bułki nie zdał egzaminu [WIDEO]

Benfica starała się wyjść na błyskawiczne prowadzenie. W pierwszych minutach stworzyła sobie kilka okazji. Najlepszą miał Schjelderup, jednak kropnął nad poprzeczką.

Niedługo później Rios postraszył Dioufa uderzeniem z rzutu wolnego. Ten jednak pewnie interweniował. Niezłą szansę zaprzepaścił również Pavlidis. Nicea odpowiedziała.

Moffi kropnął tuż obok słupka. Strzały z dystansu nie stanowiły jednak zbytniego zagrożenia dla Trubina. Pierwsza połowa zakończyła się zatem bezbramkowym remisem.

W drugiej odsłonie Benfica poczynała sobie jeszcze śmielej. W końcu zaowocowało to trafieniem. W 52. minucie Aursnes dograł ze skrzydła do Ivanovicia, a ten urwał się spod krycia i pokonał Dioufa.

Niebawem Ivanović pokusił się o dublet. Tym razem Diouf był tam, gdzie być powinien. Nicea próbowała doprowadzić do remisu. Bez powodzenia. Najbliżej był Boudaoui.

W 88. minucie Benfica potwierdziła dominację. Florentino w pięknym stylu przymierzył z dystansu. Piłka przeleciała przez pole karne i wpadła do siatki przy słupku.

Skończyło się rezultatem 0:2. Tym samym Nicea znalazła się w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem z Benficą. To odbędzie się we wtorek, 12 sierpnia.