Specjalna klauzula w kontrakcie Juliana Nagelsmanna. Bayern przygotował się na zwolnienie trenera

Bayern w ostatnich tygodniach zawodzi w Bundeslidze. Mistrzowie Niemiec nie wygrali w niej żadnego z czterech meczów. W ostatnią sobotę przegrali z Augsburgiem 0:1.

Atmosfery wokół Bayernu nie poprawiły zwycięstwa z Interem i Barceloną w Lidze Mistrzów. Choć Oliver Kahn zapewnia, że posada obecnego trenera jest bezpieczna, to niemieckie media drążą temat.

Nagelsmann został trenerem Bayernu latem 2021 roku. Podpisał pięcioletni kontrakt. "Bild" twierdzi, że są w nim regulacje związane ze zwolnieniem Niemca po drugim roku trwania umowy. Zapisy wejdą zatem w życie po tym sezonie.

Klauzula odnosi się do wysokości odszkodowania, którą Bayern musiałby wypłacić, gdyby zdecydował się na zwolnienie Nagelsmanna. Raty odprawy są rozłożone w czasie - wraz z jego upływem stają się niższe.

Co stałoby się, gdyby Bayern postanowił zwolnić Nagelsmanna już teraz? Wspomniana klauzula nie miałaby zastosowania. Strony musiałyby siąść do negocjacji i wypracować wysokość odszkodowania.

Taka operacja mogłaby być bardzo kosztowna dla mistrzów Niemiec. Według nieoficjalnych informacji Nagelsmann rocznie zarabia 8-9 mln euro.