To całkowity koniec Lewego w kadrze? Jego były agent zaskoczył

W niedzielny wieczór doszło do przewrotu w polskiej kadrze - najpierw Michał Probierz ogłosił zmianę kapitana z Lewandowskiego na Piotra Zielińskiego, a następnie Lewandowski poinformował, że więcej w reprezentacji za kadencji Probierza nie zagra.

Ruszyła lawina komentarzy. Na kanale Meczyki głos zabrał były agent "Lewego", Cezary Kucharski.

- Ja właściwie spodziewałem się takiego ruchu ze strony Lewandowskiego i jego obozu. Pierwszą myśl po komunikacie PZPN-u [o odebraniu opaski] miałem taką, że Lewy zrezygnuje z kadry. I to się wydarzyło - stwierdził.

- Widzę w tym wszystkim duży infantylizm i niedojrzałość - ocenił. - Powiem więcej: sądzę, że tą decyzją Lewandowski spowodował, że więcej w tej kadrze nie zagra - zawyrokował.

Kucharski zastanawiał się, skąd taka decyzja Michała Probierza i zasugerował, że o wszystkim wiedziała związkowa "góra", czyli Cezary Kulesza.

- Myślę, że tę decyzję spowodowało rosnące napięcie. Sądzę, że Michał Probierz widział, że traci szatnię. Widział wewnątrz, że atmosfera nie jest sprzyjająca motywacji, determinacji, po tym co "Lewy" i jego otoczenie wyczyniało w ostatnim czasie. (...) Moim zdaniem tego wszystkiego było za dużo. Sądzę, że Probierz chciał zbudować swoją pozycję w szatni u piłkarzy. Sądzę, że sam tej decyzji nie podjął - miał wsparcie i poparcie PZPN-u - podsumował.