Sprzedano pamiątki po Erikssonie. Same białe kruki

Sprzedano pamiątki po Erikssonie. Same białe kruki
Antonietta Baldassarre / Insidefoto
Po śmierci Svena-Gorana Erikssona w niepamięć odeszły ostatnie ślady jego ziemskiej obecności. Rodzina sprzedała pamiątki po trenerze.
Przez ostatnie miesiące życia Sven-Goran Eriksson zmagał się z nieuleczalnym nowotworem trzustki. Cześć oddawały mu kluby z całej Europy - Liverpool, Benfica, Goeteborg i wiele innych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szwed zmarł 26 sierpnia w wieku 76 lat. W następnych tygodniach rodzina legendarnego szkoleniowca zastanawiała się, co zrobić z jego majątkiem. I odkryła przy tym mroczną tajemnicę.
Okazało się, że oprócz majątku, którego wartość oszacowano na 4,8 miliona funtów, szkoleniowiec pozostawił po sobie dużo większe długi. Miały one wynosić ponad osiem milionów funtów.
Z tego względu postanowiono wystawić na licytację wszystkie pamiątki po trenerze. The Sun ujawniło listę najważniejszych przedmiotów przekazanych szwedzkiemu domowi aukcyjnemu, które znalazły nabywców.
Najdrożej sprzedały się trofea. Mowa o nagrodzie dla trenera roku BBC z 2001 roku czy nagrodzie dla menedżera miesiąca Premier League z czasów pracy w Manchesterze City.
Właścicieli zyskały również inne przedmioty. To garnitur Armaniego z mundialu 2006 z notatkami taktycznymi w kieszeni, zaproszenie na lunch od królowej Elżbiety II oraz koszulka WKS z podpisem Didiera Drogby!
Zainteresowanie licytacją było ponoć rekordowe. Chociaż aukcja odbyła się w Szwecji, przybyli na nią zainteresowani z Anglii, Portugalii czy Włoch. Nie ujawniono, ile w ten sposób zebrano.
W trakcie bogatej kariery Eriksson trenował m.in. Romę, Fiorentinę, Lazio oraz Manchester City. Miał również okazję prowadzić reprezentacje Anglii, Meksyku czy Wybrzeża Kości Słoniowej.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler08 Jun · 19:33
Źródło: The Sun

Przeczytaj również