Piotr Zieliński powiedział, czego zabrakło Polsce w meczu z Niemcami. Pomocnik wskazał kluczowy aspekt

Polska pokonała Niemcy 1:0. Piotr Zieliński w pomeczowym wywiadzie dla "Polsatu Sport" podkreślił jednak, że biało-czerwoni mogli rozegrać lepsze spotkanie.
Podopieczni Fernando Santosa po pierwszej połowie prowadzili 1:0 po bramce Jakuba Kiwiora. W drugiej części spotkania bohaterem został Wojciech Szczęsny, który obronił kilka trudnych piłek.
Piotr Zieliński nie ukrywa, że Polska mogła lepiej rozegrać końcówkę tego meczu. Biało-czerwoni momentami mieli problem z kontrolowaniem boiskowych wydarzeń.
- W drugiej połowie zabrakło większego utrzymania się przy piłce. Po naszym odbiorze za szybko ją traciliśmy, kontrataki nie były wyprowadzane tak, jakbyśmy chcieli. Stać było nas na lepszą grę w drugiej połowie, ale koniec końców cieszymy się, że wygraliśmy z Niemcami. To rzadko się zdarza - przyznał Zieliński na antenie "Polsatu Sport".
Pomocnik zwrócił uwagę na to, jak ważny był to mecz. Mimo braku stawki spotkania z Niemcami zawsze są wyjątkowym wydarzeniem dla Polski.
- Wiemy, jaka ranga była tego spotkania, ile znaczą pojedynki z reprezentacją Niemiec. To klasowy zespół, więc chcieliśmy się zaprezentować z dobrej strony, była wola walki, zaangażowanie. Poza tym, że w drugiej połowie powinniśmy więcej utrzymywać się przy piłce, to było dobre spotkanie - zaznaczył "Zielu".
- Mamy bardzo silną reprezentację, mamy świetnego szkoleniowca, wygraliśmy mecz z klasowym rywalem. Wszystko wskazuje na to, że wszystko będzie szło do góry. Teraz mamy ważny mecz z Mołdawią, który musimy wygrać i innej opcji nie ma. Już miałem okazję grać z Mołdawią w Kiszynowie, pamiętam, jakie to było spotkanie i było ciężko. Spodziewamy się ciężkiego meczu i damy z siebie maksimum, bo wiemy, że to nasz ostatni mecz sezonu i trzeba dać z siebie wszystko, bo nie ma innej opcji niż trzy punkty - podsumował pomocnik.