"Strzał w dziesiątkę". Włodarczyk o potencjalnym transferze Pietuszewskiego

FC Porto jest zainteresowane pozyskaniem Oskara Pietuszewskiego. My informowaliśmy o tym TUTAJ.

Młody skrzydłowy rozegrał w tym sezonie niecałe 2000 minut w barwach Jagiellonii. Zdobył w nich trzy bramki oraz dołożył do tego dwie asysty.

Pietuszewski imponował też w reprezentacji Polski U-21. W sześciu spotkaniach dla drużyny Jerzego Brzęczka strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty w znacznym stopniu przykładając się do prowadzenia w grupie eliminacyjnej do EURO.

O potencjalnych przenosinach Polaka do lidera ligi portugalskiej wypowiedział się Tomasz Włodarczyk - redaktor naczelny Meczyki.pl.

- Osobiście, jak patrzę na projekt, który nadzoruje Andre Villas-Boas, to ten ruch wydaje się strzałem w dziesiątkę. Można by mówić o Feyenoordzie, o PSV, o Ajaxie - o klubach z Holandii, które mogłyby bardzo dobrze poprowadzić Pietuszewskiego, ale Porto wydaje się jeszcze lepszym kierunkiem. Są Polacy, którzy pomogliby młodemu zawodnikowi wejść do szatni, jest odpowiedni klimat, odpowiedni profil drużyny - to zespół dominujący, ofensywny, który z dużym prawdopodobieństwem zdobędzie mistrzostwo Portugalii i zagra w Lidze Mistrzów, więc będzie szeroki obszar do pokazania się, do rotowania składem. To drużyna, która nie boi się stawiać na młodych zawodników, promować ich i sprzedawać za wielkie pieniądze - opowiadał.

W FC Porto Pietuszewski rywalizowałby o miejsce w składzie między innymi z Borją Sainzem i z Pepê.

- Oczywiście ta konkurencja na skrzydłach już teraz jest ogromna, ale prawdopodobnie jeden ze skrzydłowych zostanie sprzedany latem za duże pieniądze. Przez te pół roku Oskar Pietuszewski może łapać minuty, może wchodzić z ławki rezerwowych, a później zaczynać odgrywać coraz większą rolę. Wtedy za rok czy za dwa mógłby pójść jeszcze wyżej - i to jest doskonały plan - tłumaczył.

- W lidze portugalskiej są hegemoni, a reszta jest słabsza lub dużo słabsza - na takich rywalach Pietuszewski mógłby łapać minuty i pokazać też swoje cechy wiodące. Drużyna, która prowadzi grę, dąży do zwycięstwa, ma dużo sytuacji i chce mieć zawodników, którzy robią przewagę - dla Pietuszewskiego to może być kierunek idealny - podsumował dziennikarz.