Strzelanina na boisku. Trener zamordowany podczas meczu. Sceny mrożące krew w żyłach [WIDEO]

Wstrząsające sceny podczas spotkania półamatorskich rozgrywek w meksykańskim Ciudad Obregon w stanie Sonora. W drugiej połowie spotkania drużyn z niższej ligi jeden z zawodników doznał kontuzji i upadł na murawę. Sędzia podbiegł do gracza, by upewnić się, że wszystko jest z nim w porządku.

Nagle na arenę wtargnęła grupa uzbrojonych mężczyzn, a piłkarze i kibice mogli usłyszeć przeraźliwe dźwięki wystrzałów z pistoletu. Arbiter natychmiast przerwał grę. Okazało się, że gangsterzy zamordowali trenera jednej z drużyn, 44-letniego Jorge Alberto, a także poważnie ranili 19-letniego piłkarza.

Jak donosi "Marca", był to kolejny element gangsterskich porachunków, do których często dochodzi w Meksyku. Czterej mężczyźni przeprowadzili atak, którego celem był wyłącznie szkoleniowiec. Zawodnik został trafiony przypadkiem. Z ciężkimi ranami trafił do szpitala.

Świadkami mrożących krew w żyłach wydarzeń byli kibice, którzy szybko zaczęli szukać schronienia. Cała sytuacja została zarejestrowana przez kamery, ponieważ mecz był transmitowany na żywo za pośrednictwem mediów społecznościowych jednego z zespołów.

- Ten mecz się skończył. Niestety, na skraju boiska, z którego nadawaliśmy, właśnie doszło do morderstwa - mówił roztrzęsiony komentator.

Na miejsce zdarzenia przybyły służby ratownicze oraz prokurator. Wiadomo, że zabójcy uciekli z miejsca zdarzenia i nie udało się ich do teraz złapać. Według pierwszych ustaleń śledczych działali na zlecenie.