Stuttgart dogonił Bayern Monachium! Zepsuto huczne święto Borussii Dortmund [WIDEO]

Przed pierwszym gwizdkiem kibice BVB przygotowali wyjątkową oprawę. Fani uczcili 50-lecie stadionu Signal Iduna Park. Dortmundczycy nie zapomnieli o Euzebiuszu Smolarku, który występował w Borussii w latach 2005-2007.

Emre Can był autorem pierwszego celnego strzału w tym meczu. Alexander Nubel poradził sobie z próbą reprezentanta Niemiec. Po chwili Niclas Fuellkrug uderzył obok słupka.

W ekipie gości Serhou Guirassy odpowiadał za większość akcji ofensywnych. W 25. minucie wicelider klasyfikacji strzelców Bundesligi niecelnie główkował Po dwóch kwadransach Nubel wykazał się nieprzeciętnym refleksem, zatrzymując Karima Adeyemiego. Następnie Nico Schlotterbeck oddał strzał miernej jakości.

Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis. Na początku drugiej połowy Jadon Sancho próbował zrobić przewagę na skrzydle, ale został zablokowany.

W 65. minucie Stuttugart objął prowadzenie. Guirassy posłał piłkę w górny róg po dograniu Lewelinga z prawego skrzydła. Gwinejczyk strzelił 24. gola w tym sezonie ligowym.

Po zdobyciu bramki Stuttgart nie cofnął się do obrony. W 70. minucie goście mogli nawet podwyższyć prowadzenie, ale Kobel zatrzymał Deniza Undava.

W końcu Edin Terzić rzucił wszystkie siły do ataku. Z ławki rezerwowych podnieśli się Youssoufa Moukoko, Marco Reus i Sebastien Haller. Zmiennicy nie zapewnili jednak nawet jednego punktu.

Stuttgart wygrał 1:0 i dogonił Bayern Monachium w ligowej tabeli. Obie drużyny mają na koncie po 60 punktów. Bawarczycy nadal są wiceliderem ze względu na lepszy bilans bramkowy. Borussia pozostaje na piątej lokacie z dorobkiem 53 oczek.