Sutryk zabrał głos po spadku Śląska. Wiadomo, co dalej z pomocą od miasta

Śląsk Wrocław pozostaje klubem miejskim. To oznacza, że wpływ na jego funkcjonowanie ma Rada Miasta oraz prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk. Teraz polityk zadeklarował, że sytuacja nie zmieni się pomimo spadku do Betclic 1 Ligi.

Nie ma mowy, aby miasto nagle opuściło klub. Jednocześnie będą trwały poszukiwania prywatnego inwestora, ale nie zostaną one nagle przyspieszone.

- Do 26 maja czekamy na zgłoszenia potencjalnych inwestorów. Jedno mogę powiedzieć - nie zostawię Śląska. Nie zostawię Śląska bez pomocy. Chcę podkreślić, że spadek do I ligi nie jest katalizatorem, niczego nie przyśpiesza. Wszystko idzie swoim torem. Gdzie indziej jest problem. Jeśli komuś się wydaje, że sprzedamy i miasto nie będzie pomagać, to jest w błędzie - powiedział w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

W toku wywiadu ujawniono również, że miasto Wrocław przeznaczyło około 120 milionów złotych na zespół. Kwota ta była liczona od przejęcia większości akcji przez miasto.

Sutryk zaprezentował też dość osobliwe podejście do tematu samego spadku. Uważa, że chociaż jest to wydarzenie przykre, to nie można zapominać o wicemistrzostwie z poprzedniego sezonu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.