Święcicki ocenił debiut Zalewskiego w Atalancie. Mocne słowa

Nicola Zalewski tego lata zamienił Inter Mediolan na Atalantę Bergamo, a w minioną niedzielę doczekał się pierwszego występu w nowym klubie. Polak wyszedł w podstawowym składzie na mecz z Pisą i rozegrał całe spotkanie.

Drużyna Zalewskiego zremisowała 1:1, ale on został oceniony wyjątkowo dobrze. Włoski Eurosport, o czym pisaliśmy więcej TUTAJ, wybrał go nawet MVP meczu.

Miłych słów Polakowi nie szczędził też Mateusz Święcicki, na antenie Eleven Sports komentujący także mecze ligi włoskiej. Dziennikarz w programie na kanale Meczyki ocenił debiut Zalewskiego.

- Miał najwięcej kontaktów z piłką z ofensywnych graczy, do tego dołożył kilka dośrodkowań i oddał strzał (...). Wejście do pierwszego składu po kilku treningach z drużyną Ivana Juricia to naprawdę duża rzecz. Na boisku wyglądał jakby grał w niej od lat. Wynik meczu był rozczarowujący, ale nie postawa Zalewskiego i gra Atalanty w drugiej połowie - stwierdził Święcicki.

Nie wszystko w grze Zalewskiego wyglądało jednak tak, jak powinno. Były też mankamenty.

- Ten mecz pokazał jednak jego deficyty obronne - były dwie czy trzy sytuacje, w których trzeba było zaatakować rywala, zablokować dośrodkowanie, a on tego nie zrobił - dodał dziennikarz Eleven Sports.