Syn legendy Bayernu przeżył piekło. Myślał, że umrze. Straszna historia kończy się happy-endem

Syn legendy Bayernu przeżył piekło. Myślał, że umrze. Straszna historia kończy się happy-endem
Screen/Twitter
Kilka miesięcy temu syn byłego piłkarza Bayernu, Niklas Kreuzer, usłyszał straszną diagnozę. 31-latek zachorował na nowotwór jądra. Po wielu tygodniach terapii Niemiec znów ma wrócić do gry.
W latach 1991-97 Oliver Kreuzer był piłkarzem Bayernu Monachium. W barwach bawarskiego klubu rozegrał 184 mecze i zdobył w nich 10 bramek. Ponadto sięgnął on po dwa tytuły mistrza Niemiec.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas kariery w Bawarii na świat przyszedł syn legendarnego zawodnika, Niklas. 31-latek poszedł śladem ojca i również został piłkarzem. Obecnie występuje on w trzecioligowym, Hallescher FC.
Na początku sierpnia 2023 roku lekarze zdiagnozowali u Niklasa Kreuzera nowotwór jąder. Niemiec musiał natychmiast zawiesić sportową karierę. Kilka dni później rozpoczął on specjalistyczną terapię, która trwała przez blisko pół roku. Jak przyznał piłkarz, przez pewien czas obawiał się o swoje życie.
- Moją pierwszą myślą było to, że mam jeszcze dwa lub trzy miesiące życia. Zastanawiałem się, czego przez ten czas chcę doświadczyć. Bałem się, że umrę - przyznał Kreuzer w rozmowie z portalem Bild.
Trwająca przez kilka miesięcy terapia finalnie zakończyła się sukcesem. Ostatnie badania wykazały, że niemiecki piłkarz uporał się z chorobą. Już niedługo powinien on wrócić do gry w 3. Bundeslidze.
- Gdyby ktoś po diagnozie powiedział mi, że będę mógł znowu grać w piłkę, nazwałbym go szaleńcem. Skłamałbym, gdybym powiedział, że to będzie mecz jak każdy inny - podsumował zawodnik.
Niewykluczone, że powrót Kreuzera na boisko nastąpi już w trakcie najbliższego weekendu. Zawodnicy Hallescher FC zagrają na własnym obiekcie z Dynamem Drezno.
Niklas Kreuzer
Screen/Twitter
Piotr - Sidorowicz
Piotr Sidorowicz01 Mar 2024 · 17:18
Źródło: Bild

Przeczytaj również