Szaleństwo w klasyku Bundesligi. Bayern i Borussia walczyły do ostatniej sekundy

Szaleństwo w klasyku Bundesligi. Bayern i Borussia walczyły do ostatniej sekundy
screen
Bayern nie zwalnia tempa w Bundeslidze. Mistrzowie Niemiec po bardzo emocjonującym meczu pokonali Borussię Dortmund 2:1.
Klasyk ligi niemieckiej był kolejnym testem siły Bayernu. Bawarczycy przystępowali do niego jako niepokonani w tym sezonie. Choć emocji w Monachium nie zabrakło, to drużyna Vincenta Kompany'ego wciąż pozostaje bezbłędna.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bayern objął prowadzenie w 21. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do bramki skierował Harry Kane.
Dla Anglika był to już dwunasty gol w siódmym występie w Bundeslidze w tym sezonie. Ponadto zanotował trzy asysty.
Bayern przed przerwą miał gigantyczną przewagę. Goście nie byli w stanie oddać ani jednego strzału w kierunku jego bramki.
Po przerwie oblicze meczu się zmieniło. Borussia grała odważniej i stwarzała zamieszanie pod bramką Bayernu. Najlepszą okazję miała w 65. minucie. Bawarczycy stracili piłkę pod swoim polem karnym, akcję rozegrali Serhou Guirassy i Karim Adeyemi, a ten drugi z dwunastu metrów kropnął nad poprzeczką.
Gospodarze wyprowadzili drugi cios w 78. minucie. Do bramki Borussii trafi wtedy Michael Olise.
Borussia walczyła do końca. Do nerwowej końcówki doprowadziła dzięki golowi Juliana Brandta w 84. minucie. Choć rzuciła się do ataku, a gospodarze bronili się rozpaczliwie, to wynik się nie zmienił. Wyróżniał się Kane, który intensywnie pracował na swojej połowie i powstrzymywał rywali wślizgami.
Bayern po siedmiu kolejkach prowadzi w tabeli Bundesligi z kompletem punktów. Borussia jest czwarta - już siedem punktów za liderem.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 20:24
Źródło: własne

Przeczytaj również