Szaleństwo w meczu Śląska. Dwa gole w doliczonym czasie [WIDEO]

Szaleństwo w meczu Śląska. Dwa gole w doliczonym czasie [WIDEO]
Mateusz Porzucek / pressfocus
Odra Opole zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław w piątej kolejce Betclic 1 Ligi. Końcówka tego starcia obfitowała w gigantyczne emocje.
Śląsk przystąpił do tego meczu po zwycięstwach nad Ruchem Chorzów i Miedzią Legnica. Odra w dwóch poprzednich kolejkach zgromadziła cztery punkty, rywalizując z Pogonią Siedlce i GKS-em Tychy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na początku niedzielnego meczu Adam Wójcik zachował czujność, broniąc uderzenie Piotra Samca-Talara. Po kwadransie Przemysław Banaszak wywalczył rzut karny dla gości z Wrocławia.
Do jedenastki podszedł Serafin Szota. Kapitan Śląska oddał niezbyt dobry strzał, z którym bezbłędnie poradził sobie Adam Wójcik.
W 23. minucie Michał Szromnik obronił próbę Filipa Kendzii. Jeszcze przed przerwą Cassio musiał opuścić murawę z powodu urazu. Jego miejsce na boisku zajął Jiri Piroch.
W pierwszej połowie nie padł ani jeden gol. Na początku drugiej odsłony Adrian Purzycki umiejętnie zablokował Jehora Szaraburę. W 62. minucie Wójcik obronił strzał Samca-Talara z rzutu wolnego.
Gra ofensywna obu drużyn pozostawiała wiele do życzenia. Ante Simundza wpuścił zatem z ławki Arnau Ortiza. Po stronie gospodarzy na murawie zameldował się Kacper Przybyłko.
Od 67. minuty Śląsk musiał grać w dziesiątkę. Czerwoną kartkę obejrzał Banaszak, który przy próbie oddania strzału z powietrza trafił nogą w głowę Pirocha.
Wiele działo się w doliczonym czasie gry. W 91. minucie Kendzia zapewnił Odrze prowadzenie, ale w 93. Warchoł doprowadził do remisu.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1. W następnej kolejce wrocławianie zagrają z Chrobrym Głogów, a opolanie ze Stalą Mielec.
Mateusz - Jankowski
Mateusz JankowskiWczoraj · 16:24
Źródło: własne

Przeczytaj również