Szalony mecz, szalona końcówka! Niespodziewany bohater Interu [WIDEO]

Inter długo prowadził z Barceloną i był jedną nogą w finale Ligi Mistrzów. Po zmianie stron gospodarze roztrwonili jednak dwubramkową przewagę, o czym pisaliśmy TUTAJ.

W 87. minucie kolejny cios gospodarzom zadał Raphinha, wobec czego wydawało się, że jest już po zawodach. Ba! Kropkę nad "i" mógł postawić Lamine Yamal, ale jego uderzenie z dystansu odbiło się od słupka.

W 94. minucie doszło jednak do zwrotu akcji. Denzel Dumfries urwał się prawą stronę i podał do Francesco Acerbiego. Włoch znakomicie wygrał pojedynek z obrońcą "Blaugrany", a następnie huknął pod poprzeczkę. Wojciech Szczęsny nie miał szans.

Stoper otrzymał żółtą kartkę za celebrację, wszak ściągnął swoją koszulkę. Najważniejsze jednak, że wyrównał stan spotkania, a jego drużyna doprowadziła do dogrywki w półfinale Ligi Mistrzów, gdzie strzeliła na 4:3 i awansowała do finału.

Wyczyn Acerbiego jest tym większy, że to dla niego piąty gol w barwach Interu. Na wcześniejszym etapie bieżącego sezonu 37-latek do siatki nie trafił.