Szalony mecz w Sosnowcu! Sześć goli i remis Zagłębia ze Śląskiem

Po pierwszej połowie wrocławianie prowadzili 2:0 i wydawało się, że są na dobrej drodze do zgarnięcia kompletu punktów. W drugiej części spotkania gospodarze wyrównali w trzy minuty.

Dodatkowo od 61. minuty Śląsk grał w osłabieniu po tym jak drugą żółtą kartkę otrzymał Augusto. Zagłębie wykorzystało grę w przewadze kilka chwil później i objęło prowadzenie. Podopieczni Dariusza Dudka dali sobie jednak wydrzeć wygraną w doliczonym czasie gry. Wrocławianom punkt zapewnił skutecznie wykonanym rzutem karnym Marcin Robak.

Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego z dorobkiem sześciu punktów zajmują dziesiąte miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni Dariusza Dudka uzbierali dotąd cztery "oczka", co daje im czternastą lokatę.

* * * * * *

Tak padły bramki:

0:1 Marcin Robak 11'

Skład akcja gości, piłkę w polu karnym otrzymał Pich, dograł ją przed bramką do Marcina Robaka, który zakończył akcję skutecznym strzałem.

0:2 Farshad Ahmadzadeh 25'

Po akcji prawą stroną dośrodkował w pole karne, gdzie piłka trafiła pod nogi Irańczyka, który ograł obrońców i golkipera Zagłębia, trafiając niemal do pustej bramki.

1:2 Vamara Sanogo 56'

Napastnik Zagłębia w sytuacji sam na sam na raty pokonał Jakuba Słowika.

2:2 Vamara Sanogo 59'

W pole karne centrował Udovicić, źle interweniował Dankowski, który wybił piłkę pod nogi Sanogo, a ten skorzystał z okazji i strzelił gola.

3:2 Żarko Udovicić 65'

Pawłowski zagrał w szesnastkę do Wrzesińskiego, ten dograł do Udovicica, który uderzeniem z bliskiej odległości dał Zagłębiu prowadzenie.

3:3 Marcin Robak 90+1 - karny

Sędzia spotkania podyktował jedenastkę dla przyjezdnych, a Robak pewnym strzałem zamienił karnego na gola.

Zawodnik meczu: Marcin Robak. Napastnik strzelił dwa gole dla swojego zespołu i to dzięki jego trafieniu z rzutu karnego w doliczonym czasie gry wrocławianie zdobyli punkt.

***