Szczególny gest Fernando Santosa wobec Jakuba Błaszczykowskiego. Wyjątkowy moment dla legendy kadry

Portugalski selekcjoner sugerował wcześniej, że piłkarz Wisły Kraków może rozegrać 16 minut w spotkaniu z Niemcami. Wszystko zależy jednak od tego, jak Błaszczykowski będzie czuł się na treningu. Ostateczna decyzja w tej kwestii zapadnie dopiero po czwartkowych zajęciach. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Swego czasu Błaszczykowski stracił opaskę kapitana w reprezentacji na rzecz Roberta Lewandowskiego. Taką decyzję podjął Adam Nawałka. W piątek znów to 37-latek będzie jednak pełnił szczególną rolę. Santos nie pozostawił w tej sprawie wątpliwości.

- Niekoniecznie jest to rewolucja, ale z pewnością zmiana. Jakub Błaszczykowski już jakiś czas temu odszedł z reprezentacji Polski, jutro będzie to dla niego hołd i pożegnanie. Ja mogę tylko czuć się szczęśliwy, że jutro będę jego trenerem. Wcześniej stałem po drugiej stronie, kiedy prowadziłem jego przeciwników. W przeszłości mieliśmy pewne problemy, ale teraz sytuacja powinna być lepsza - powiedział Santos.

- Jest to hołd dla Kuby. Takie jest życie. To jest jednak tylko pożegnanie z piłką nożną. Futbol się kończy, ale nie jest wszystkim w naszym życiu. Pozostają jego koledzy, którzy będą kontynuować jego dzieło i pracować jak najlepiej na rzecz zespołu - podkreślił.

- Sam Kuba zdecyduje, jak będzie wyglądał jego występ, nie chcę tego robić za niego. Jest profesjonalistą. Hołd dla niego jest ważny. Trenował wczoraj, trenuje dzisiaj, jego udział w meczu zależał będzie od jego samopoczucia i kondycji - dodał.

- Oczywiście, że Błaszczykowski wyjdzie na boisko z kapitańską opaską. W takim meczu jest to normalne. Z pewnością będzie grał jako kapitan - zakończył selekcjoner reprezentacji Polski.