Szczęsny zareagował na pogłoski o Yamalu. "Tego nie zmienisz" [WIDEO]

W poprzednich rozgrywkach Lamine Yamal wyrósł na jednego z największych gwiazdorów Barcelony. Na przestrzeni 55 występów 17-letni Hiszpan łącznie 18 razy trafił do siatki. Zanotował również 25 asyst.

Potem zrobiło się jednak głośno o jego pozaboiskowych zachowaniach. Po przefarbowaniu włosów, zmianie fryzury oraz imprezowaniu z Neymarem sporo internautów zasugerowało, że odbiła mu "sodówka".

Według Wojciecha Szczęsnego nie może być jednak o tym mowy. Co więcej, według 35-letniego Polaka prowadzony przez skrzydłowego styl życia wchodzi w korelację z jego codzienną boiskową dyspozycją.

- Ja uważam, że każdy ma swoją ścieżkę i na dzień dzisiejszy nie widzę u Lamine Yamala takich rzeczy, że powinna się zaświecić czerwona lampka. Uważam, że jego podejście do piłki nożnej, do życia, sprawia, że jest zawodnikiem, którym jest. To jest troszkę tak, że temperamentu człowieka nie zmienisz. Ktoś dzisiaj może mówić na przykład, że Neymar mógł zrobić dużo więcej w piłce nożnej, gdyby był inaczej nastawiony. Gdyby Neymar był inaczej nastawiony do piłki nożnej, do życia, to nie byłby tym Neymarem, który robi takie show - spuentował w programie "Prosto w Szczenę".

- Uważam, że takim osobowościom nie należy za bardzo naciskać hamulca, tylko być uważnym i dać im cieszyć się piłką nożną. Ta ich radość jest zarażająca nie tylko dla klubowych kolegów, lecz także dla milionów ludzi na świecie, którzy mają się zakochać w piłce nożnej. Myślę, że to jest bardziej rola otoczenia Yamala niż jego samego. Chłopak ma cały czas 17 lat i ma prawo, a nawet chyba obowiązek, popełnić błędy młodości. Miejmy nadzieję, że jak je popełni, to bez większych konsekwencji. Otoczenie będzie ważne dla niego na pewno - dostrzegł na kanale Foot Truck.