Szok! 61-letni prezes wszedł na boisko. Zagrał w pucharze [WIDEO]

Szok! 61-letni prezes wszedł na boisko. Zagrał w pucharze [WIDEO]
Screen/X
Do kuriozalnej sytuacji doszło w meczu Sanatatea Cluj - Universitatea Craiova w ramach Pucharu Rumunii. Tuż przed końcem tego spotkania na boisku pojawił się 61-letni właściciel klubu z III ligi.
Lepszego wejścia w trwającą edycję Pucharu Rumunii piłkarze Universitatei Craiova nie mogli sobie wyobrazić. Niedawny rywal Rakowa Częstochowa w Lidze Konferencji łatwo ograł Sanatateę Cluj 4:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek starcia należał jednak do klubu z III ligi. Tuż przed przerwą prowadzenie gospodarzom dał Nikola Stevanović. 27-latek trafił do własnej bramki. Faworyt błyskawicznie doszedł jednak do głosu.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy dubletem popisał się Monday Etim. Na listę strzelców wpisał się też David Matei. Wszelkich formalności dopełnił Alexandru Cicaldau, który zapewnił triumf i awans.
W 89. minucie na boisko wszedł Aurelian Ghisa. 61-latek jest właścicielem i prezesem klubu III ligi. Z informacji podanej przez L’Equipe wynika, że prywatnie zajmuje się z kolei weterynarią.
- Trenuję, staram się być z piłkarzami, na ile pozwala mi czas. Wiek nie stanowi problemu. Może w kilku sytuacjach jestem wolniejszy i to naturalne. Nie odczuwam jednak żadnej przeszkody. Chciałem dodać chłopakom otuchy. Zawsze myślę, że mogę pójść dalej i zaangażować piłkarzy - przyznał Ghisa.
Wiele wskazuje na to, że właściciel Sanatatei Cluj nie zamierza jeszcze kończyć kariery i w przyszłości chce raz jeszcze pojawić się na murawie. Jak twierdzi ProStar, działacz stał się przy okazji najstarszym graczem, który wystąpił w meczu na profesjonalnym poziomie w Rumunii.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 14:45
Źródło: ProStar

Przeczytaj również