Cios za cios w derbach Madrytu. Mbappe nie zwalnia tempa [WIDEO]

Real Madryt przystępował do sobotnich derbów Madrytu po serii siedmiu zwycięstw z rzędu. W sobotę czekało na nich największe wyzwanie.

Drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso mierzyła się z Atletico. Od pierwszych minut pojedynku stroną dominującą byli "Los Colchoneros".

Już w 14. minucie poskutkowało to pierwszą bramką dla podopiecznych Diego Simeone. Na listę strzelców wpisał się Robin Le Normand. Dużo lepiej przy tym golu mógł zachować się Thibaut Courtois.

Reprezentant Belgii ruszył do wrzutki Giuliano Simeone, lecz w ostatniej chwili się zawahał i wrócił do bramki. Błąd bramkarza wykorzystał Le Normand. Hiszpan wyszedł w górę i trafił do siatki po uderzeniu głową.

Atletico nie zwalniało tempa i tworzyło sobie kolejne sytuacje. Chwilę po golu na 1:0 znakomitej sytuacji nie wykorzystał Alexander Sorloth.

Radość po stronie "Los Colchoneros" nie trwała jednak długo. W 25. minucie do remisu (1:1) doprowadził bowiem Kylian Mbappe. Dla Francuza było to już ósme trafienie w tym sezonie La Liga.

Finalnie sobotnie spotkanie zakończyło się wynikiem 5:2 na korzyść Atletico. "Królewscy" otrzymali bolesną lekcję futbolu.