Szok w Marsylii. Rabiot musi szukać nowego klubu
Adrien Rabiot najprawdopodobniej będzie musiał znaleźć nowego pracodawcę. Na łamach RTL poinformowano, że Roberto De Zerbi nie wyobraża sobie dalszej współpracy z 30-latkiem.
30 czerwca ubiegłego roku wygasła umowa łącząca pomocnika z Juventusem. Przez ponad dwa miesiące przebywał on na bezrobociu. We wrześniu po wicemistrza świata zgłosiła się Marsylia. Podpisał on na Stade Velodrome umowę obowiązującą do końca tego sezonu.
W poprzednich rozgrywkach Rabiot był filarem drużyny. Wystąpił w 31 spotkaniach, notując w nich dziesięć bramek i sześć asyst.
"Olimpijczycy" fatalnie rozpoczęli bieżący sezon. W pierwszej kolejce przegrali 0:1 z Rennes, chociaż przez większość meczu grali w przewadze jednego zawodnika.
Po ostatnim gwizdku w szatni OM miało dojść do starcia Rabiota i Jonathana Rowe'a. Obaj zostali zawieszeni przez klub za swoje zachowanie. Wygląda jednak na to, że sprawa nie zakończy się na tymczasowym odsunięciu od treningów.
Roberto De Zerbi chce, aby Adrien Rabiot opuścił jego drużynę. Decyzja trenera ma być nieodwracalna.
- Veronique Rabiot, matka i agentka zawodnika, powiedziała nam o tym, że Roberto De Zerbi poinformował o chęci rozstania z Adrienem Rabiotem. Trener nie chce z nim już współpracować - czytamy na łamach RTL.
Na tę chwilę nie wiadomo, które kluby byłyby potencjalnie zainteresowane reprezentantem Francji. Portal Transfermarkt wycenia go na 25 mln euro.