Szokujący pomysł Kołtonia. Chce w XI reprezentacji piłkarza, który nie grał w kadrze prawie trzy lata

Wiemy już, że w marcu 2024 roku reprezentacja Polski powalczy o awans na mistrzostwa Europy w barażach. Półfinałowym rywalem biało-czerwonych będzie Estonia.

Jeśli podopieczni Michała Probierza awansują do finału, tam zmierzą się ze zwycięzca rywalizacji Walia - Ukraina/Islandia/Finlandia. Rywala Walijczyków poznamy jutro podczas losowania.

Po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski kibiców najbardziej martwić może przeciętna dyspozycja środkowych obrońców. Niezbyt dobre recenzje po spotkaniach z Czechami i Łotwą zebrali Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Mateusz Wieteska czy Paweł Bochniewicz.

Dziś trudno prognozować, kto wystąpi w tej formacji podczas marcowej rywalizacji barażowej. Nieoczekiwanym pomysłem w programie Meczyki.pl na YouTube podzielił się natomiast Roman Kołtoń.

Dziennikarz Polsatu Sport uważa, że swoją szansę powinien otrzymać Rafał Augustyniak z Legii Warszawa, któremu w bloku defensywnym miałby towarzyszyć Jakub Kiwior. Kołtoń nie ma natomiast przekonania, kto mógłby dołączyć do tej dwójki jako trzeci ze środkowych obrońców. Tu pozostał zatem znak zapytania.

- On miał [Augustyniak - przyp. red.] różne momenty w tym sezonie. Ale po kontuzji też nie jest łatwo mu wrócić, bo normalnie to jest piłkarz, który: ma wyprowadzenie, ale też potrafi powalczyć o piłkę, czyta grę, dobrze gra głową. Przyda się przy stałych fragmentach, i własnych, i pod bramką przeciwnika - stwierdził Kołtoń.

Augustyniak ma na swoim koncie jeden występ w reprezentacji Polski. W marcu 2021 roku rozegrał 14 minut podczas spotkania eliminacji mistrzostw świata z Anglią.

Cały program: