Szokujący pomysł słynnego trenera. Tak chce zakończyć wojnę w Ukrainie

Pełnoskalowa wojna w Ukrainie trwa od przeszło trzech lat. Rosja wciąż ostrzeliwuje terytorium państwa, a pomimo odważnych zapowiedzi polityków z całego globu końca konfliktu nadal nie widać.

Z nieprawdopodobnym pomysłem wystąpił zatem Guus Hiddink. 78-letni Holender zaapelował do FIFA o zorganizowanie nowego turnieju piłkarskiego. Podana przez niego lista uczestników szokuje.

- FIFA powinna zorganizować Turniej Pokoju z udziałem czterech kadr: USA, Ukrainy, Rosji i reprezentacji Europy. Zwycięzca nie ma znaczenia. Świat potrzebuje zakończenia rosyjsko-ukraińskiego konfliktu. Dlatego piłka nożna może być bardzo pomocna - oznajmił w rozmowie z Match TV.

- Zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu Turnieju Pokoju wszyscy powinni złożyć broń. To tak jak podczas pierwszej wojny światowej, kiedy wojska alianckie i niemieckie grały razem w piłkę w okresie Bożego Narodzenia - przekazał, nawiązując do rozejmu bożonarodzeniowego z 1914 roku.

Obecnie Rosja zbiera punkty w rankingu FIFA, jednak cały czas nie bierze udziału w międzynarodowych czempionatach. To samo tyczy się tamtejszych ekip wykluczonych z europejskich rozgrywek.

Hiddink w przeszłości prowadził Valencię, Real Madryt, Real Betis czy Chelsea. Trenował także kadry Holandii, Korei Południowej, Australii, Turcji, Curacao, a także młodzieżówkę Chin.

Ma za sobą również epizody pracy w Rosji. Trenował tamtejszą reprezentację oraz Anży Machaczkała, gdzie pełnił również funkcję wiceprezesa. W kraju regularnie pojawia się do dziś.