Szpakowski bez wahania o kadrze Urbana. "Zespół z mankamentami"

W czerwcu Michał Probierz podał się do dymisji po porażce 1:2 z Finlandią. Miesiąc później Urban został oficjalnie zaprezentowany jako jego następca.

W debiucie nowy selekcjoner poprowadził Polskę do wywalczenia remisu 1:1 z Holandią. Następnie biało-czerwoni odnieśli zwycięstwa nad Finlandią, Nową Zelanią i Litwą.

Nie brakuje opinii, że Urban poukładał zespół i wprowadził do niego niezbędny spokój. Dzięki temu zawodnicy mogą z większą chęcią przyjeżdżać na zgrupowania. Jednocześnie w zespole wciąż znajdują się elementy, które można poprawić.

- Sprawił, że nasi zawodnicy chcą grać dla reprezentacji i robią to z dużym zaangażowaniem. Emanuje też od niego spokój i pozytywne podejście, co odczuwają również piłkarze. Niewątpliwie, udany debiut i remis z Holandią mocno podbudował drużynę, ale potem udało się to potwierdzić zwycięstwami nad Finlandią, Nową Zelandią oraz Litwą - powiedział Dariusz Szpakowski na łamach TVP Sport.

- Cieszy mnie to, że Urban nie zakłamuje rzeczywistości, a tego oczekują kibice. Selekcjoner wydobył z zawodników już część potencjału, który pokazują w klubach, ale sam wie, że przed nim i zespołem ciągle jest wiele pracy. To zespół z mankamentami, o czym świadczy chociażby końcówka spotkania z Finlandią, gdy drużyna rozluźniła się i przeciwnicy zaczęli jej zagrażać. Selekcjonera trzeba pochwalić także za to, że nie kombinuje, stawia na stabilizację i zgranie, a tego poprzednio nam brakowało - dodał.

W piątek o godzinie 20:45 Polska podejmie Holandię na Stadionie Narodowym w Warszawie. Trzy dni później podopieczni Urbana zagrają na wyjeździe z Maltą.