Szpakowski wściekł się na kibica podczas meczu kadry. "K***a, czy pana poj***ło?"

W 2007 roku Polska po wygranej 2:0 z Belgią po raz pierwszy w historii awansowała na piłkarskie mistrzostwa Europy. Właśnie podczas tego spotkania doszło do nieprzyjemnego incydentu.

- Gramy z Belgią. Końcówka, nakręcone, opowiadam: "no o tym marzyliśmy, jesteśmy, wreszcie". I czuję, że ktoś mi się opiera o plecy - wspominał Szpakowski.

- Raptem zostałem wybity z uderzenia. Odwracam się, a młody chłopak opiera się mi o plecy, a ojciec mu robi zdjęcie - przyznał legendarny komentator.

W programie Kuba Wojewódzki na antenie TVN Szpakowski podkreślał, że chętnie zrobiłby sobie zdjęcie z kibicem, ale po pracy. Cała sytuacja miała natomiast miejsce, gdy był jeszcze na antenie.

- Skończyłem antenę, odwracam się, mówię: "ku**a, czy pana poj***ło?". A gościu mówi: "ja to nagrywam". Niech pan nagra swoją głupotę - wypalił.

- Ja mówię: "ja mogę z pana synem stanąć 100 razy i 100 zdjęć zrobić". Mówię: "panie, pracuję dla paru milionów ludzi, czy pan ma tego świadomość?" - zakończył.

Cala sytuacja zakończyła się jednak pozytywnie. Kibic przeprosił bowiem Szpakowskiego za swoje zachowanie względem dziennikarza.