Szybkie gole w Ekstraklasie. Remis na otwarcie kolejki [WIDEO]

Goście objęli prowadzenie już w 3. minucie. W dużej mierze zawdzięczają to Ouattarze, który strącił piłkę głową we własne pole karne. Błąd gracza Radomiaka wykorzystał Jesus Jimenez, minął bramkarza i kopnął do pustej bramki.

Odpowiedź Radomiaka była błyskawiczna. Po szybkiej akcji Grzesik dośrodkował w pole karne, obrońcom urwał się Maurides i głową skierował piłkę do bramki.

Niewiele brakowało, a po chwili znów prowadziłaby Nieciecza. Po rzucie rożnym główkował Kopacz, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Wykazał się też Ouattara, który tym razem wybił piłkę z linii bramkowej.

Po ostrym początku obie drużyny spuściły z tony. W końcówce pierwszej połowy przebudziła się Nieciecza. Najpierw z bliska strzelał Kubica, lecz jego uderzenie zatrzymał Majchrowicz. Niedługo później kropnął Kopacz, a piłka odbiła się od poprzeczki. Radomiak jeszcze przed przerwą zrewanżował się groźnym strzałem Mauridesa.

Po przerwie długo brakowało konkretnych okazji. Obie drużyny miały piłki meczowe w końcówce. Najpierw Trubeha próbował przelobować Majchrowicza, ale nie wcelował w bramkę. Po chwili okazję miał Radomiak, który z kilku metrów kropnął w Mleczkę.

Oba zespoły mają na razie po osiem punktów. Radomiak jest piąty w tabeli, a Nieciecza szósta, ale może się do zmienić po dokończeniu kolejki.