Szymon Żurkowski ma dość siedzenia na ławce. Chce odejść z Florencji

Piłkarz Fiorentiny, Szymon Żurkowski chce zmienić barwy w zimowym okienku transferowym. Polski piłkarz siedzi we Florencji na ławce rezerwowych.
Żurkowski przeniósł się do Serie A minionego lata (wcześniej pół roku był piłkarzem 'Violi", ale grał w Zabrzu na wypożyczeniu) i zdołał zadebiutować w Fiorentinie. Uzbierał jednak tylko dziesięć minut w łącznie dwóch występach i nie cieszy się uznaniem trenera Vincenzo Montelli.
Włoskie media awizowały, że Polak wyjdzie wreszcie w pierwszym składzie w miniony weekend na spotkanie z Hellasem, bo wielu zawodników "Fiołków" zmagało się z kontuzjami.
Zamiast Żurkowskiego zagrał jednak Sebastiano Cristoforo, dla którego był to debiutancki mecz w tym sezonie. Żurkowski miał nie wytrzymać i zakomunikować, że jest niezadowolony ze swojej pozycji w drużynie.
Polski gracz nie zamierza zwlekać ze zmianą klubu i ma plan odejść już w styczniu. W grę wchodzi wypożyczenie, bo kontrakt byłego zawodnika Górnika Zabrze obowiązuje do 2023 r.