"Tak czekam na odpowiedź". Podolski uderzył we władze Zabrza

Lukas Podolski chciałby kupić Górnika Zabrze. Piłkarz wciąż nie doczekał się jednak odpowiedzi ze strony nowego prezydenta miasta. Teraz znów poruszył temat w mediach społecznościowych.
Zabrzański klub od lat znajduje się w rękach magistratu. W ostatnich miesiącach często mówiono o potencjalnej prywatyzacji klubu. Chętna była grupa lokalnych przedsiębiorców, a także Lukas Podolski.
W tej chwili to właśnie piłkarz Górnika jest głównym kandydatem do przejęcia klubu. Sprawa utknęła jednak ostatnio w martwym punkcie, czego Podolski nie zamierzał ukrywać.
- Są rozmowy, ale nic się wielkiego nie wydarzyło. To się toczy już, nie wiem, 2-3 lata. Nie wiem, czy oni mają tam w ogóle pomysł, jak to sprzedać - powiedział w niedawnej rozmowie z Gol24.pl.
- Każdy, kto jest w mieście przy władzy, robi sobie tylko reklamę przed wyborami. Cały czas mam zdjęcia z kimś z miasta. Jak jadę do miasta, to wiem, że jadę tylko, żeby zdjęcia zrobić. Nie, żeby pogadać o konkretach, tylko zrobić sesję foto w mieście i to tak wygląda. OK, jak miasto nie ma pomysłu jak i co, to klub jest miejski, pięć lat temu też był i może być przez następne pięć lat, jak miasto ma na to pomysł albo nie chce sprzedać. Może w ogóle nie chcą sprzedać? A my będziemy tu pracować jak przez ostatnie lata. Da się to zrobić, ale może być lepiej - dodał.
Teraz Podolski po raz kolejny poruszył ten temat, choć tym razem jedynie w mediach społecznościowych. Dodał tam znanego mema z aktorem, który grał Pablo Escobara w serialu Narcos.
- Tak czekam na odpowiedź z miasta… - napisał Podolski. To odpowiedź na wrześniową sesję Rady Miasta, podczas której nowy prezydent, Kamil Żbikowski, zasugerował, że przedłużające się negocjacje to głównie wina "Poldiego".