Tak Francuzi ocenili Jagiellonię. Jedna nota zadziwia szczególnie
W miniony czwartek Jagiellonia sprawiła małą niespodziankę i zremisowała ze Strasbourgiem (1:1). Francuskie media doceniły postawę Polaków, chociaż część wystawionych im not wydaje się krzywdząca.
Jagiellonia przedłużyła serię bez porażki do aż 19 spotkań. W minionej kolejce Ligi Konferencji ekipa Adriana Siemieńca zatrzymała Strasbourg (1:1).
Drużyna z Ligue 1 dominowała, miała więcej okazji, o czym bez ogródek opowiadał szkoleniowiec Liam Rosenior (szczegóły TUTAJ). Mimo tego francuskie media lepiej oceniły zawodników białostoczan.
Dość powiedzieć, że w L'Equipe średnia not zespołu z Polski wyniosła 5,3, natomiast Strasbourga 4,8. Najlepszy w całym meczu był Miłosz Piekutowski z notą "7".
Z drugiej strony wspomniany tytuł nieco niesprawiedliwie ocenił Norberta Wojtuszka. Prawemu obrońcy, który bardzo dobrze wyglądał zwłaszcza w pierwszej połowie, przyznano tylko "4".
Dodajmy, że Piekutowskiego wyróżniła również gazeta DNA. Tam też golkiper miał "7", co było równe wynikowi Guela Doue.