Tak może skończyć Pena. Niespodziewane wieści z Barcelony

Po sezonie 2024/25 zaczęto mówić o niepewnej przyszłości kilku zawodników Barcelony. Na takiej liście znalazł się między innymi Inaki Pena, który do tej pory nie znalazł nowego klubu.

Hiszpanem interesowało się już kilka zespołów, ale żaden nie doszedł do porozumienia. Problemem była nie tyle kwota transferu - "Blaugrana" oczekiwała symbolicznego odstępnego - co zarobki zawodnika.

Teraz zaś, jak poinformował Sport, FC Barcelona zamierza wyjaśnić sytuację golkipera na własną rękę. Klub nosi się z zamiarem rozwiązania kontraktu piłkarza. Obecna umowa wygasa 30 czerwca 2026 roku.

Pena nie jest przy tym jedynym graczem, z którym współpraca ma zostać rychle zakończona. Podobnie wygląda sytuacja Oriola Romeu. Defensywnego pomocnika chce u siebie Girona.

Pena planuje zostać w LaLiga, ale musi poczekać na satysfakcjonującą ofertę. Wiadomo, że niedawny rywal Wojciecha Szczęsnego miał kilka propozycji z innych lig europejskich.

W poprzednim sezonie bramkarz rozegrał 23 spotkania i zachował siedem czystych kont. Romeu zaś uzbierał 31 występów na wypożyczeniu do wspomnianej już Girony.