Tak Niemcy mają zagrać na mistrzostwach świata. Absolutna dominacja jednego klubu

Tegoroczny mundial jest okazją na zmazanie plamy przez ekipę "Die Mannschaft". Cztery lata temu nasi zachodni sąsiedzi sensacyjnie odpadli z grupy, w której rywalizowali ze Szwecją, Koreą Południową i Meksykiem.

Od tego czasu kadra Niemiec uległa sporym zmianom. Przede wszystkim Hansi Flick po ubiegłorocznych mistrzostwach Europy zastąpił na stanowisku Joachima Loewa.

Nowy selekcjoner chce odważnie postawić na zawodników, których dobrze zna z czasów wspólnej pracy w Bayernie Monachium. Według doniesień aż siedmiu piłkarzy Bawarczyków może znaleźć się w wyjściowym składzie Niemiec.

Pewne miejsce między słupkami ma Manuel Neuer. Linia pomocy ma być oparta na tercecie Kimmich - Goretzka - Musiala. Faworytami do gry na skrzydle są Serge Gnabry i Leroy Sane, a w rolę fałszywej dziewiątki powinien wcielić się Thomas Mueller.

"Bild" przewiduje, że jedynie czwórka obrońców nie będzie złożona z graczy Bayernu. Przed Neuerem mają wystąpić Thilo Kehrer, Niklas Suele, Antonio Ruediger i David Raum.

Niemcy rozpoczną fazę grupową 23 listopada meczem z Japonią. Później kadra "Die Mannschaft" zagra jeszcze z Hiszpanią i Kostaryką.

Szerzej sytuację reprezentacji Niemiec opisał TUTAJ Tomasz Urban, autor naszego portalu, a także dziennikarz i komentator stacji "Viaplay".