Tak Real Madryt ma zagrać w Lidze Mistrzów. Carlo Ancelotti da odpocząć kilku kluczowym piłkarzom
Real Madryt przygotowuje się do wtorkowego spotkania z Unionem Berlin. "AS" przekonuje, że w meczu Ligi Mistrzów zobaczymy przynajmniej kilku rezerwowych graczy "Królewskich".
Real Madryt jest już pewny awansu z Grupy C Ligi Mistrzów. Co więcej, drużyna Carlo Ancelottiego zajmie w niej pierwsze miejsce, gdyż wygrała wszystkie pięć meczów.
Na zakończenie przygody z pierwszą fazą "Królewscy" zmierzą się z Unionem Berlin. Mecz ten ma duże znaczenie dla Niemców, ale nie dla Hiszpanów, którzy postawią na mieszany skład.
Według najnowszych informacji na ławce rezerwowych znajdą się między innymi Bellingham, Ruediger oraz Valverde. Odpocznie też Łunin, którego miejsce w pierwszej jedenastce zajmie Kepa.
"AS" podał, że ponadto na szansę od Ancelottiego mogą liczyć Ceballos, Vazquez, Paz, a także Joselu. Niemniej środek pola Realu Madryt wciąż wygląda imponująco, gdyż do gry od początku przewidziani są jeszcze Modrić i Kroos.
Rozpoczęcie meczu z Unionem Berlin zaplanowano na 21:00. Jeśli Niemcy wygrają, to będą mieli szansę na przeskoczenie trzeciej Bragi.