Tak strzela 174. kadra świata. Czyste szaleństwo [WIDEO]

We wtorkowy wieczór odbyły się następne mecze eliminacji mistrzostw świata, wśród nich znalazło się spotkanie Andory z Serbią. W początkowym fragmencie rywalizacji pachniało niespodzianką.

W pierwszych minutach Andorczycy walczyli bowiem z Serbami jak równi z równymi. W 17. minucie 174. kadra rankingu FIFA objęła nawet prowadzenie. Wszystko za sprawą fantastycznego gola.

Fatalny w skutkach błąd w okolicach linii środkowej popełnił Aleksandar Stanković. Oddał on piłkę Guillaume Lopezowi. Ten, wiedząc, że nie stawi czoła kilku Serbom, zamknął oczy i zwyczajnie huknął na bramkę.

Lopez uderzył z około 50 metrów na tyle precyzyjnie, że piłka przelobowała daleko wysuniętego Djordje Petrovicia i wpadła do siatki. Andorczycy oszaleli, zarówno na placu gry, jak i na trybunach.

Serbowie pozbierali się po ciosie Andory - dwie minuty później było 1:1. Samobója zaliczył Christian Garcia. W 54. minucie do siatki trafił Dusan Vlahović, a w 77. minucie - Aleksandar Mitrović. Skończyło się 1:3.

Trzeci w grupie K eliminacji mistrzostw świata Serbowie powalczą o udział w barażach z drugą Albanią i czwartą Łotwą. Pewni bezpośredniego awansu są już pierwsi Anglicy. Szans na nic nie mają piąci Andorczycy.