Tak Widzew przekonał Leragera. Piłkarz wyjaśnił hitowy transfer

Lerager może być mocnym punktem Widzewa. Duńczyk ostatnie pięć lat spędził w FC Kopenhaga. W tym sezonie rozegrał w jej barwach pięć meczów w Lidze Mistrzów. Sprawdził się w niej na tle Bayeru Leverkusen, Borussii Dortmund czy Tottenhamu.

Transfer lidera mistrza Danii do piętnastej drużyny Ekstraklasy jest sporym wydarzeniem. Sam piłkarz podkreśla, że w Łodzi otrzymał to, czego nie dawał mu żaden z innych klubów.

- Miałem wiele zapytań, ale chciałem znaleźć kompletny pakiet. Kiedy to zrobiłem, to nie było powodu, żeby się wahać. Poukładałem sobie wszystko i doszedłem do wniosku, że Widzew to bardzo, bardzo fajny projekt i chcę być jego częścią - powiedział Lerager.

32-latek mógł zdecydować się na pozostanie w Danii. Kilka tamtejszych klubów proponowało mu kontrakt.

- Szybko dałem do zrozumienia, że nie chcę kontynuować kariery w Danii. Chciałem ponownie wyjechać za granicę - wyjaśnił Lerager.

Duńczyk związał się z Widzewem do połowy 2028 roku. W jego umowie jest opcja przedłużenia na jeszcze jeden sezon.