Tak Włosi ocenili Raków Częstochowa po blamażu w Sosnowcu. Zaskakujące noty dla "Medalików"
W miniony czwartek Raków Częstochowa został zdeklasowany przez Atalantę. Mimo tego "La Gazzetta dello Sport" bardzo łagodnie oceniła poczynania zespołu Dawida Szwargi.
Raków nie zdołał zająć trzeciego miejsca w swojej grupie Ligi Europy i pożegnał się międzynarodowymi pucharami. O porażce przesądziła klęska w Sosnowcu, gdzie Atalanta rozbiła częstochowian aż 4:0.
Tym samym na drużynę "Medalików" wylała się fala krytyki. Była ona spotęgowana przez fakt, że zespół z Bergamo przystąpił do rywalizacji w mocno rezerwowym składzie, zaś Sporting bez żadnych problemów pokonał Sturm Graz 3:0. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
Mimo tak fatalnego występu "La Gazzetta dello Sport" znalazła kilka pozytywów w grze Rakowa. Doceniono przede wszystkim Gustava Berggrena - Szwed otrzymał notę 6,5, czyli najwyższą w polskim zespole.
Powyżej wyjściowej 5 oceniono też Vladana Kovacevicia, Adnana Kovacevicia, Jeana Carlosa, Marcina Cebulę, Johna Yeboaha, Ante Crnaca i Srdjan Plavsicia. Żaden z piłkarzy nie wypadł zaś zdaniem Włochów gorzej niż na 5 punktów.
Jeśli zaś idzie o Atalantę, to najwyższą ocenę zgarnął Luis Muriel. Zdobywca dwóch bramek zasłużył na 7,5.