Tak Włosi żegnają Szczęsnego. Niesamowite słowa

Wojciech Szczęsny doszedł do porozumienia z Juventusem. Umowa zawodnika, ważna jeszcze przez rok, zostanie rozwiązana. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Tym samym reprezentant Polski zostanie wolnym zawodnikiem. Wcześniej otrzyma rekompensatę finansową. Niemniej "Stara Dama" zaoszczędzi, a na tym jej najbardziej zależało. Kontrakt bramkarza uchodził za zbyt wysoki w stosunku do tego, jaką rolę "Szczena" miał pełnić w układance Thiago Motty.

Postawa piłkarza, który postanowił nie iść na wojnę ze swoim wieloletnim pracodawcą, spotkała się z ciepłym przyjęciem we Włoszech. 34-latka chwalą nie tylko kibice, ale też dziennikarze.

- Prawdziwy mężczyzna, zwłaszcza w świecie walki o każde euro. Gratulacje - napisał Alfredo Pedulla.

- Nie mogę znieść tych, którzy twierdzą, że Szczęsny nie jest naszą legendą. Jest. Może nie taką jak Del Piero i spółka, ale jest - stwierdził prowadzący konto Max Statman, zajmujące się Juventusem.

- Co za facet. Legenda Juventusu. Musiał wejść w wielkie buty i mu się udało. Dziękuję - napisał kolejny fan "Starej Damy".

Szczęsny spędził w Juventusie siedem lat. Wystąpił w 252 meczach i zachował 103 czyste konta.