Tak wygląda relacja Lewandowskiego z Błaszczykowskim. Były kapitan kadry zabrał głos. "Nie możemy powiedzieć"

Kilka dni temu Jakub Błaszczykowski postanowił pozbyć się części udziałów w Wiśle Kraków. W ten sposób chce on pomóc byłemu mistrzowi Polski w pokonaniu problemów finansowych.

Od dłuższego czasu 37-latek funkcjonuje tylko i wyłącznie w roli działacza. W lipcu tego roku Błaszczykowski przeszedł na piłkarską emeryturę. Swój ostatni mecz rozegrał zaś w czerwcu, kiedy to pojawił się na boisku w starciu z Górnikiem Łęczna.

Kilka dni później Błaszczykowski zagrał też w reprezentacji Polski. Towarzyskie spotkanie z Niemcami było dla niego pożegnaniem z kadrą. Przy okazji tego meczu wrócił temat rzekomego konfliktu z Robertem Lewandowskim. Po utracie opaski kapitana na rzecz napastnika ich relacje miały się pogorszyć.

W rozmowie z Moniką Olejnik były piłkarz Borussii Dortmund przyznał wprost, że on i Lewandowski nie są przyjaciółmi. Dużo lepsze relacje ma on z innymi zawodnikami.

- My z Robertem nie możemy powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi. Jesteśmy kolegami. Natomiast przyjaźnię się z Piszczem i Wasylem. Mamy dzieci w tym samym wieku, nasze żony się znają. Z Łukaszem znam się od kiedy mieliśmy 15-16 lat - powiedział Błaszczykowski.

Kilka tygodni temu Lewandowski stanął zaś po stronie Błaszczykowskiego, gdy ten został zaatakowany przez Grzegorza Latę. Były prezes PZPN zarzucił mu brak sukcesów z kadrą.

- Kuba zrobił wiele dla polskiej piłki, nie tylko jako sportowiec, ale i człowiek, ma swoje pożegnanie, kończy karierę, i osoba, która w dawnych latach osiągnęła, co osiągnęła, wypowiada się w taki sposób? Gdzie w tym klasa? To jest inna epoka, jak można żyć historią? - powiedział "Lewy".

Jakub Błaszczykowski zadebiutował w reprezentacji Polski w 2006 roku. Od tamtego momentu rozegrał on 109 spotkań w biało-czerwonych barwach. Zdobył w nich 21 bramek.