Tak wygląda sprawa kontraktu Lewandowskiego. Zdradził, co przekazał Barcelonie

Tak wygląda sprawa kontraktu Lewandowskiego. Zdradził, co przekazał Barcelonie
IMAGO / pressfocus
Kontrakt Roberta Lewandowskiego z Barceloną obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Kapitan reprezentacji Polski wyjaśnił, jak wygląda stan rozmów między nim a jego pracodawcą.
Przyszłość Lewandowskiego jest coraz gorętszym tematem w mediach. Podobno Barcelona upatrzyła sobie już napastnika, którego latem przyszłego roku spróbuje ściągnąć w miejsce Polaka. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sam Lewandowski przyznał, że obecnie nie rozmawia z Barceloną o nowym kontrakcie. Twierdzi, że stało się tak z jego inicjatywy.
- Myślę, że to jeszcze za wcześnie. Powiedziałem im: poczekajcie, mnie się nie spieszy, nie rozmawiajmy teraz, bo ja sam nie wiem, czego będę chcieć - powiedział Lewandowski w rozmowie z Faktem.
W przeszłości Lewandowski miał na stole lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Jego agent, Pini Zahavi, opowiadał w mediach, że szejkowie byli skłonni płacić piłkarzowi nawet 100 mln euro rocznie. Mimo tego Polak nie zdecydował się na transfer.
- W żadnej z decyzji, które podejmowałem, nie kierowałem się wyłącznie pieniędzmi. Nigdy, w żadnym klubie. Bo zawsze był jakiś zespół, w którym mogłem zarobić więcej. A w tamtym momencie nie czułem, że to był czas na zmianę - wyjaśnił Lewandowski.
Napastnik Barcelony przyznał, że jest ciekawy życia po zakończeniu kariery. Nie chciał jednak zadeklarować, kiedy to nastąpi.
- Nie wiem, czy 40 lat to jest wiek, w którym chciałbym sprawdzać, czy mogę grać. Może i bym mógł, ale czy chciałbym? Sam nie wiem. Być może chęć życia bez piłki w pewnym momencie będzie większa - wyjaśnił Lewandowski.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 18:18
Źródło: fakt.pl

Przeczytaj również