Tak Xavi zareagował w przerwie starcia z Realem Madryt. Zawodnicy FC Barcelony byli w szoku
Nie milkną echa Superpucharu Hiszpanii. Według najnowszych doniesień, które przekazał Javi Miguel, Xavi nie zrobił najlepszego wrażenia na zawodnikach FC Barcelony w przerwie spotkania z Realem Madryt. Ze strony szkoleniowca zabrakło nawet zaangażowania.
W finale Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona zaprezentowała się z bardzo słabej strony. Ekipa Xaviego przegrała 1:4 (1:3), jeszcze w pierwszej połowie swojego hat-tricka skompletował Vinicius Junior.
Po zmianie stron gra "Blaugrany" nie uległa drastycznemu przeobrażeniu. Drużynie nadal brakowało pomysłów, niewiele było szans na to, aby sprawdzić Andrija Łunina. Dość powiedzieć, że Ukrainiec musiał odbić tylko dwa strzały.
Nieco wcześniej Mundo Deportivo przekazało, że sztab szkoleniowy FC Barcelony dokonał już analizy niedzielnego spotkania. Po długiej dyskusji udało się ustalić sześć głównych przyczyn porażki, o czym pisaliśmy TUTAJ. Osobną kwestią jest jednak postawa samego Xaviego.
Zachowanie szkoleniowca przybliżył Javi Miguel. Ceniony dziennikarz ujawnił, że w przerwie "El Clasico" nie doszło do właściwie jakiejkolwiek zdecydowanej reakcji ze strony trenera. Nie miał on ochoty rozmawiać, poprosił jedynie o większe zaangażowanie.
To, co działo się w szatni, dało się też zauważyć po powrocie na boisko. Zdaniem wspomnianego reportera Xavi nie wykazywał żadnego zaangażowania, był kompletnie oszołomiony tym, co działo się w trakcie meczu. Taka postawa bardzo mocno zaskoczyła podopiecznych Hiszpana.
Nie brakuje sugestii, że 43-latek powoli wyczerpuje kredyt zaufania, jaki otrzymał od zarządu. Chociaż jeszcze kilka tygodni temu torpedowano spekulacje o zwolnieniu, to teraz takie rozwiązanie stało się nieco bardziej prawdopodobne. Kategoryczna decyzja jednak nie zapadła, a umowa trenera obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.